Mieszczuch7 Mieszczuch7
378
BLOG

Państwo w agencji. Opinia Pawła Solocha

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 2

Przeczytałem i polecam bardzo dobry artykuł "Państwo w ajencji" Pawła Solocha z Instytutu Sobieskiego, opublikowany w dzisiejszej "Rzeczpospolitej". Po cholernie nużącej serii wypowiedzi polityków, komentarzy medialnych i notek na różnych portalach, w których najczęściej cała afera taśmowa jest sprowadzana do kwestii personalnych, zdyskontowana do "urojonego nepotyzmu" i jakiegoś absurdu, z przyjemnością przeczytałem tę próbę jakiejś poważniejszej analizy tego, co się w Polsce naprawdę dzieje. Takiej poważnej analizy i dyskusji właśnie  mi brakowało.

Nie jest to w pełni satysfakcjonująca mnie analiza, bo, poza przykladami, brak mi w niej zwymiarowania zjawisk, przanalizowania ich przyczyn, krytycznego podejścia do wykonalności sugerowanych recept w naszym konkretnym uwikłaniu politycznym. Soloch nie pisze na przykład, skąd się u nas te "agencje",  przepotwarzające się ze zdrowych instytucji państwa, wzięły?  Ale cóż wymagać od krótkiej opinii! 

Generalnie teza, że Polska to  "państwo w agencji" nie jest dla mnie nowa, ale czas ją rzeczywiście poddać szczególowemu badaniu i opisowi. Nie nowe są też inne obserwacje, że państwo jest niezarządzalne, niesterowalne, kompletnie rozstrojone. Że prawo jest emanacją interesów róznych grup interesów, a nie interesu państwa, ogółu obywateli. Że nie działa faktyczna kontrola tego, co się dzieje w poszczególnych państwach w państwie. Że możliwe są niebezpieczne nadużycia w służbach policyjnych. Że łączenie funkcji niepołączalnych, czyli sytuacje tzw. konfliktu interesów, jest odgórnie dekretowane. Że coraz bardziej pogłębia się to rozbicie państwa na te "agencje", zawłaszczone przez poszczególne grupy polityczno-biznesowe, przy braku jakiejkolwiek próby opanowania tego ze strony rządu.

Autor wskazuje na wynikające stąd poważne zagrożenia: brak jakiejś polityki rządu, koordynacji działań, otwiera się pole do działania dla lobby zagranicznych, zwłaszcza w takich strategicznych obszarach jak energia czy surowce. Dorzuca się do tego niszczenie państwa przez korupcję.

I tu właśnie mam takie lekkie déjà vu - to jak w jednym z państw afrykańskich, wypisz, wymaluj. Korupcja, nierząd, dominacja obcych interesów... No, normalnie "Polstan"  jakiś!

Konieczność "odbudowy zdolności koordynacyjnych jego centrum" i "rozhermetyzowanie zamkniętych układów", ale brzmi bardzo ładnie, ale też bardzo akademicko. Moim zdaniem bowiem w obecnych realiach politycznych nie ma żadnych bodźców, tóre mogłyby do tego prowadzić, czy presji, która mogłaby to wymusić.

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka