Trump, zwany też "pieszczotliwie" Donaldem Twitter, został jednak prezydentem niektórych Amerykanów. Stało się to w ponurej atmosferze, jak donoszą wiodące media.
Nie dość, że expose Trumpa przedstawiało Amerykę w czarnych barwach, w ruinie, z której tylko on (czytaj: o ironio!) może ją uratować, to jeszcze wokół tego wydarzenia zaistniały liczne czarne protesty. W stolicy USA taki jakże słuszny i sprawiedliwy czarny protest zdemolował wiele witryn sklepowych i ulicznych śmietników, ale w wiodących mediach nie puszczą przecież opinii, że to chuligańskie wybryki jakichś anarchistów, zamaskowanych bandytów. To przecież prawdziwie wolne media. Piszą, co im wolno. Piszą więc, że zaprzysiężeniu towarzyszyło blisko sto aresztowań i zastosowanie przez policję gazu łzawiącego. Groza! Skandal!
Piszą dalej, że demonstracje i protesty przeciwko Trumpowi były dzisiaj w wielu miastach, w Brukseli, nawet w Tokio. Szczegółowo opisują na przykład wielką, 300-osobową demonstrację w Berlinie*. Tam się komuś skojarzyło, że jest symboliczna zbieżność dat, bo Hitler też był wybrany 30 stycznia. Na innym transparencie adresowano do Trumpa skargę, że Berlińczycy nie lubią budujących mury. Cóż, jestem pewien, że zwłaszcza po ostatnich informacjach o możliwości szantażu Trumpa przez rosyjskie służby bezpieczeństwa i jego rzekomej słabości do "najlepszych na świecie"** rosyjskich prostytutek, on też nie lubi raczej Putina i KGB. Były również porównania sympatyków Trumpa do nazistów, antysemitów. Być może wkrótce okaże się, że w Polsce były już nie "nazistowskie obozy koncentracyjne", ale "Trump's camps"?
Jest jednym słowem wzmiankowana obecność sztandarów radykalnej lewicowej Die Linke, tworzonej przez komunistów z byłej NRD, promującej Karola Marksa, żądającej przyjmowania imigrantów i legalizacji wszystkich narkotyków, z heroiną i kokainą włącznie***. Chyba rozumiem ich gniew!
** Wg oceny Putina, niewątpliwie opartej na rzetelnej, służbowej, dogłębnej, tajnej obserwacji. Putin ocenił zresztą te doniesienia jako nieprawdopodobne, co wszystkim starczyło za najlepsze potwierdzenie, że to prawda.
*** https://pl.wikipedia.org/wiki/Die_Linke
Komentarze