Mieszczuch7 Mieszczuch7
564
BLOG

Platforma atakuje

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 0

Komentarz do:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/70065-platforma-atakuje-z-poczatkiem-nowego-roku-rozpoczyna-kampanie-przed-eurowyborami-czy-tym-razem-sprawdzi-sie-straszenie-pis-em

 

Przed samymi Świętami Platforma zaczęła "atakować" politycznych konkurentów swoją rzekomą siłą i   solidnym przygotowaniem do majowych wyborów europejskich.  Jednak po wzięciu pod lupę wywiadu dla PAP wiceszefa PO, Cezarego Grabarczyka, okazuje się, że to tylko czcze pogróżki. PO nie ma bowiem jeszcze ani zalążka programu  (PIS już swój finalizuje!), ani składu zespołu, który by taki program miał przygotowywać, ani  kryteriów wyboru kandydatów na listy wyborcze ("zdecyduje Zarząd", czyli Tusk). Nic, tylko jedno wytarte hasło,    że "głos oddany na PiS jest głosem straconym".  Znowu straszenie tym stasznym PIS-em...

PO raz jeszcze będzie przekonywać o swojej rzekomej sile, polegającej na tym, że należy ona w PE do największego ugrupowania, Europejskiej Partii Ludowej czyli do frakcji chadeków, a PIS do słabej grupy konserwatystów i reformatorów. Zdanie o tej sile PO jest o tyle fałszywe, że w tej swojej silnej frakcji PO nie ma nic do powiedzenia.  Podporządkowuje się dominującej Merkel. Natomiast posłowie z EKR "rządzą i wymiatają" w swojej frakcji. Tak więc krótko można powiedzieć, że rzekoma "antyeuropejskość" PIS oznacza budowanie koalicji na rzeczpolskichinteresów przeciw dominującym Niemcom, wspieranym przez głosy PO-wców i PSL-owców. Proeuropejskość PO oznacza po prostu proniemieckość.

Przykładem tego jest skandaliczny, niekorzystny dla Polski, projekt zapisu dotyczącego spełniania określonych warunków ekologicznych przez przedsiębiorców nie tylko na etapie wydobywania gazu z łupków, ale już na etapie poszukiwań, co byłoby oczywistą utrudniającą tę działalność barierą. Autorem tej propozycji i raportu jest poseł PO, Bogusław Sonik. Na szczęście, innym parlamentarzystom udało się ten nieszczęsny zapis usunąć, ale nie jest to bój ostatni o polskie łupki (szerzej: na blogu posła Z. Kuźmiuka). Innym przykładem, wstrząsającym w swojej wymowie, jest "oddanie" lekką ręką przez rząd, na etapie prac Komisji Europejskiej, sprawy dopłat bezpośrednich dla rolników, podczas gdy posłowie PIS potrafili przewalczyć w Parlamencie zapisanie w projekcie budżetu wyższych kwot(szerzej: na blogu posła PE J. Wojciechowskiego). A przecież można było, powinni byli to pociągnąć... Ale po co się szarpać, zabiegać, gdy PR zrobi rządowi kolejny śliczny spot wyborczy z przewodniczącym Buzkiem i komisarzem Lewandowskim?

A może i nie? Wszak w ostatnich przeciekach o ewentualnych kandydatach PO do PE nie ma już tak "zasłużonych", ani Danuty Huebner, ani Janusza Lewandowskiego!  Huebner  ma - jak wiadomo - punkty za pochodzenie. A Lewandowski? Czyżby Tusk mścił się za odmowę przyjęcia gorącego stołka po Rostowskim? Ale mają być inne "mocne" nazwiska: Buzek, Saryusz-Wolski, Protasiewicz czy Zalewski. Buzka ostatnio wygwizdują, jak np. podczas grudniowych uroczystości przy kopalni "Wujek". Kiepsko to wróży na wybory... Poza tym "a little bird told me", że z braku minister Kamińskiej  korzysta on z uroków licznych młodziutkich asystentek ... I że głównie z tego w Parlamencie słynie! Saryusz-Wolski nie może absolutnie stracić immunitetu, bo mu wrócą stare sprawy korupcyjnych zarzutów w związku z Europejską Fundacją Natolin. Były one w 2007 r. chyba opisywane w mediach, ostrożnie dosyć zresztą, by nie zaszkodzić ówczesnemu kandydatowi na wiceszefa Parlamentu.  Mocne argumenty przemawiają za tą kandydaturą, nieprawdaż? Kolejny bohater - Protasiewicz, zaprawiony w kupowaniu głosów, pewnie będzie nękany w kampanii pytaniami o to, czy już wszystkich kolesiów poustawiał w KGHM-ie? Zalewski, cóż, on po prostu nie zna się na polityce, lubi podróżować, fakt, ale niewiele z tego "załapuje".  Np. na początku grudnia, w wywiadzie, chyba dla TOK FM, wyrażał on jeszcze swój optymizm co do Janukowycza,  "jeszcze nic straconego" ... Tak, jako reprezentant różnych proukraińskich ciał, wiceprzewodniczący MSZ-owskiej specjalnej komisji itd, itp, wykazał wysoką kompetencję, zaiste... Zresztą Zalewski nie raz już pobłądził, i tym razem to nie będzie jego pierwsza przegrana w wyborach.

Kogo my tam dalej mamy? Do Parlamentu Europejskiego mieliby też kandydować wysunięci z ramienia PO  wywaleni przez Tuska  ministrowie: była szefowa resortu nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka (zasiadała w PE w latach 2004-2007 - bez efektu, niestety!), były  szef resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni oraz  były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. Profesor Kudrycka tak została znienawidzona przez świat nauki, że faktycznie musi szukać zajęcia poza krajem. Boni, niewdzięczny, zepsuł wszystko, czego się dotknął: wpadka z próbą niekonstytucyjnej 10%  redukcji administracji z automatu, kompromitacja w specjalnie dla niego stworzonym ministerstwie administracji i cyfryzacji, i zamrożone jak wieczna zmarzlina unijne środki na tę cyfryzację... E-government? Nie udało się, pst!  Rostowski, zasłużony wielce zadłużeniem państwa i wydrałowaniem naszej kasy z OFE - też "mocna" kandydatura! 

No to nic, tylko głosować na tych "silnych" ludzi z PO? Głos na PO nie będzie głosem straconym?

 

 

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka