Mieszczuch7 Mieszczuch7
822
BLOG

Lis, Kolenda, Żakowski i Wołek

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 2

Zawsze mnie śmieszyły wywiady z dziennikarzami prowadzone przez dziennikarzy. Uważam, że dziennikarz jest od tego, by relacjonować fakty, rzetelnie informować i stwarzać pole do dyskusji dla szerokiej opinii publicznej. Kiedy dziennikarz stawia na pierwszym planie swoje opinie, poglądy, zajmuje stanowisko, to jest koniec neutralności i zamknięcie dyskusji, narzucanie odbiorcom jakiejś interpretacji. Jednak tym razem będę niekonsekwentny.

Chociaż ciągle się dzieje i nie ma sezonu ogórkowego wziąłem się za zaległe lektury, a na stosiku odłożonych książek znalazłem "Po prostu UWAŻAM RZE. Z Pawłem Lisickim rozmawia Piotr Gursztyn". Nie pożałowałem poświęconej jej chwili. To ważna rozmowa o ciągu kłamstw i manipulacji, niedawno wybuchłym w naszych mediach "trotylu", zamachu na niezależność mediów, skandalicznym wyrzucaniu niepokornych dziennikarzy przez wydawcę, właściciela w porozumienu z rządem. Hajdarowicz kłamał, że nie widział wcześniej tekstu Gmyza. Nie wiadomo więc, po co wracał z rodzinnego urlopu z Barcelony do Warszawy, jak do pożaru? Graś nie chciał przyznać sie do nocnych, podwórkowych rozmów z Hajdarowiczem, o pół do drugiej. Dlaczego minister Tuska musiał wyciągnąć dupę z łóżka, żeby osobiście pogadać z Hajdarowiczem w epoce telefonów komórkowych, sms-ów i maili? Po co Hajdarowicz daje w "Rzeczpospolitej" pośpieszny komunikat, że redakcja się pomyliła? Potem się z tego wycofuje. Jakim prawem Hajdarowicz przesłuchuje dziennikarza? I wreszcie dlaczego zwalnia Gmyza i inne osoby, skoro prokuratura uznała zasadność opublikowanych informacji, skoro nie było błędu?

Powiecie, wiemy, pamiętamy, to nie tak dawno było przecież. A jednak pamięć ludzka bywa krótka, z czasem zaciera się ostrość pewnych obrazów, poglądów. Wtedy, gdy powinny pojawić się zdecydowane protesty całego środowiska dziennikarskiego, była obojętność, pojawiły się inne reakcje. Pojawił się szokująco brutalny i chamski tekst Tomasza Lisa (str. 58). Do Lisa ciupasem przyłączył się w niszczeniu niezależności dziennikarskiej Żakowski (str. 202).  Pojawił się zadziwiający tekst Kolendy-Zaleskiej, że właściciel miał prawo tak postąpić  z dziennikarzami. Był podły tekst red. Kumóra z "Gazety Wyborczej". Był koszmarny tekst Wojciecha Maziarskiego, też w "GW" z tezą o rzekomej bezczelności tych dziennikarzy. W tym hajdarowiczowskim towarzystwie pławiła się też Monika Olejnik. Przebił wszystkich Wołek z jego wywiadem w "Newsweeku", gdzie zaapelował do wydawców, inwestorów, właścicieli mediów, aby nikt z nich nie zatrudnił więcej ludzi z tej grupy, apelował o wilczy bilet!

Artykuły prasowe, internetowe blogi są ulotne, a książka pozostaje na długo, na dużo dłużej... Takie książki są więc potrzebne. Miłej lektury!

"Po prostu UWAŻAM RZE. Z Pawłem Lisickim rozmawia Piotr Gursztyn"., Warszawa 2013, wyd. The Facto Sp. zoo.,  str. 221, cena det. 32,90 zł

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka